Blog dla ludzi z wartościami, dla ludzi poszukujących wartości.
Ja też posiadam i szukam wartości.

sobota, 14 stycznia 2012

Szybko, szybciej

Ludzie są strasznie zabiegani, z roku na rok coraz bardziej. Wszystkiemu winien jest niestabilny tryb życia, brak  pracy, pogoń za pieniądzem, rosnące ceny w sklepach i brak perspektyw na przyszłość dla osób młodych. Jako społeczeństwo jesteśmy rozkojarzeni, mamy problemy z koncentracją, szybko wpadamy w panikę, nie potrafimy ułożyć sobie wartości w hierarchii. Brakuje czasu na rozmowę z najbliższymi, na poukładanie własnych spraw. Relacje interpersonalne kuleją, nie cieszymy się z przebywania ze sobą.
Nadchodzi moment, w którym obciążenie psychiki jest tak duże, że nie wytrzymujemy. Jedni wpadają w alkoholizm, drudzy rozładowują się podczas spędzania nadgodzin w pracy, inni rozwodzą się, stają się nieznośni dla otoczenia, idą na stryczek.

Czas to pieniądz. Zauważyłem na ulicy, że ludzie nawet spacerują szybko, żeby się nie spóźnić, żeby zdążyć.. Niektórzy "patrzą tunelowo", tzn. idą w kierunku jakiegoś budynku i on jest ich jedynym celem. Wszystko po drodze staje się nieważne. Są przy tym tak bardzo zapatrzeni, że przechodzą ulicę na czerwonym świetle i wpadają wprost pod jadące auta. Na pytanie "gdzie Pani/u tak spieszno", odpowiadają "nie mam czasu, i tak już jestem spóźniony". To jakiś obłęd, nie da się przetrwać na takich obrotach całego życia.
To tłumaczy także, dlaczego do kościołów zagląda coraz mniej wiernych. Ludzie starsi są stałymi bywalcami, ponieważ mają dużo wspomnianego czasu, młodych można policzyć na palcach u rąk, bo po całym tygodniu harówki przesypiają niedzielę, albo nawet i w tym dniu pracują..